Skansen zaprosił na jasełka pasterskie

Jasełka w skansenie. Wnętrze małego, drewnianego kościoła, pośrodku, w miejscu ołtarza aktorzy przedstawienia o narodzinach Chrystusta w strojach Marii, Józefa, pasterzy. Pośrodku anioł - kobieta z długimi włosami, w białej szacie ze skrzydłami przykłada złożone ręce do piersi. Przed aktorami ławki, w których siedzi publiczność.

8 stycznia 2023 roku w Skansenie Osadnictwa Nadwiślańskiego w Wiączeminie Polskim obejrzeliśmy niezwykle „Jasełka pasterskie”, bożonarodzeniowe misterium, przedstawiające Łukaszową wersję Ewangelii Narodzin Jezusa Chrystusa.

Jasełka przygotowali pracownicy i przyjaciele Stowarzyszenia Ekologiczno-Kulturalnego „Ziarno” i Fundacji Ekologiczny Uniwersytet Ludowy w Grzybowie z pomocą wspaniałych muzyczek z Łodzi – Renaty Serwy i Kamili Mikołajczyk.

Tekst organizatorzy odkryli dzięki Peterowi Stratenwerthowi. Peter przed przyjazdem do Polski w 1989 roku, pracując w gospodarstwach biodynamicznych w Szwajcarii, aktywnie brał udział w takich przedstawieniach. Tłumaczenia tekstu na język polski dokonali Cornelia Lanica i Julian Osetek. Oryginał został spisany w dialekcie naddunajskiej Szwabii w połowie XIX wieku przez niemieckiego literaturoznawcę, Karla Juliusa Schröera. Schröer badając folklor mniejszości niemieckiej nad Dunajem odkrył we wsi Oberufer (tłum. „nad brzegiem rzeki”, obecnie miejscowość ta jest dzielnicą Bratysławy o nazwie Ružinov ), cykl 3 misteriów, prawdopodobnie wywodzących się jeszcze ze średniowiecza. W tym cyklu jest historia stworzenia – „Rajska Gra”, „Trzech króli”, w której przedstawiona jest Ewangelia Narodzenia według Mateusza i „Jasełka pasterskie”.
Uczniem Schröera był Rudolf Steiner, twórca rolnictwa biodynamicznego i pedagogiki waldorfskiej i za jego sprawą jasełka te zaczęły być często grywane zarówno w szkołach waldorfskich, jak i w gospodarstwach biodynamicznych.


Jasełka pasterskie organizatorzy zaczęli nazywać olenderskimi, ponieważ zakładają, że podobna tradycja odgrywania bożonarodzeniowego misterium mogła być kultywowana również nad Wisłą wśród osadników pochodzenia niemieckiego, zwanych olendrami.


Pomimo powierzchownych różnic między znanymi nam jasełkami, a tymi znad Dunaju (zupełnie inne pieśni, przypominające te z kościołów protestanckich, czy też inna narracja, więcej akcentu położonego na sceny pasterskie), to wciąż uczestniczymy w tym samym misterium narodzin Jezusa. A wsłuchując się w tekst, możemy też odkryć, że imiona kluczowych postaci pasterskich: Gallus, Stichl, Witok, Crispus symbolizują różne narody, które spotykają się przy betlejemskim żłóbku.

Przedstawieniu towarzyszył koncert kolęd w wykonaniu zespołu Miriam istniejącego od 1984 roku przy parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Ciechomicach. Pyszne pierniczki i szczodraki przygotowała dla nas Spółdzielnia Socjalna „Cor Et Manus. Jak u Eli”.

Udostępnij: