„W maju się nie umiera…”, czyli monodram Agnieszki Przepiórskiej

Były łzy wzruszenia, oklaski na stojąco, poczucie uczestniczenia w czymś wyjątkowym… We wtorek Agnieszka Przepiórska, w formie monodramu teatralnego w Muzeum Żydów Mazowieckich, podzieliła się historią Barbary Sadowskiej, matki Grzegorza Przemyka.

A po spektaklu opowiadała o tym, jaką siłę i determinację czerpie z postaci, które odgrywa na scenie – Zuzanny Ginczanki, Anny Walentynowicz, Barbary Sadowskiej, Simony Kossak… Mówiła też o strachu o swoje dzieci w obliczu zagrożenia na przykład wojną; o tym, jak pilnuje, by do głowy nie uderzyła jej woda sodowa pod wpływem nagród i wyróżnień (na przykład Nagrody im. Aleksandra Zelwerowicza dla Najlepszej Aktorki Sezonu Teatralnego 2022/2023 – co oznacza przyznanie jest tytułu najlepszej aktorki teatralnej sezonu teatralnego 2022/2023 w Polsce); o tym również, jak czymś niełatwym i wyczerpującym, ale dającym mnóstwo satysfakcji jest dla niej każdy kolejny monodram.

Dziękujemy za Waszą liczną obecność, pytania i wrażenia.

Fot. Tomasz Topczewski.

Udostępnij: